poniedziałek, 23 września 2013

Makarony Bartolini - TEST

W końcu udało mi się zakwalifikować do testowania na Sample City- Centrum Testowania Bezpłatnych Produktów.  Tych, którzy nie wiedzą o co chodzi odsyłam do ich strony www oraz Facebooka. Ogólnie jestem bardzo zadowolona bo udało mi się zakwalifikować do testu makaronów firmy Bartolini! Otrzymałam dwa opakowania 400 gramowe :) 

Tak makarony wyglądały zapakowane: 



A oto co sam Producent pisze o swoich wyrobach: 

Wysokogatunkowe makarony jajeczne oparte na tradycyjnych polskich recepturach. Makarony Bartolini powstają z najwyższej jakości kaszek makaronowych wytwarzanych z pszenicy miękkiej i twardej oraz jaj. Makarony Bartolini to gwarancja produkcji wysokiej jakości makaronów jajecznych, smakowych oraz ekologicznych.

Kluczem sukcesu marki Bartolini nie tylko na krajowym rynku, ale również za granicą, jest umiejętność utrzymania na stałym, niezmiennym poziomie powtarzalności produktów. Wszystko to dzięki nietypowym rozwiązaniom stosowanym w produkcji połączonym z wieloletnim doświadczeniem.
Obecnie flagowa marka Bartolini znana jest w całej Polsce. Stanowi ona potwierdzenie jakości wytwarzanych produktów. Dowodem na to są liczne wyrazy uznania płynące ze strony indywidualnych odbiorców oraz dużych hurtowni.


Na pierwszy ogień poszedł:

Makaron Bartolini Durum - Świder nr 4 smakowy 
Opakowanie próbka towaru nie do sprzedaży 
Masa netto opakowania 400g
Producent: P.P.H. TABIT Sp. z o.o.
www.bartolini.com.pl 
Skład: 100% semolina (mąka z pszenicy durum), woda, min. 20% makaronu zielonego z dodatkiem 2% szpinaku suszonego, min. 20% makaronu czerwonego z dodatkiem 2% pomidora suszonego 

Tak wygląda na sucho: 



Według przepisu z opakowania makaron należy gotować 10 minut, a al dente 8 minut. Ja makaron gotowałam 12 minut i był taki akurat- jak dla mnie, ale wiem, że "gotowość" makaronu do spożycia to sprawa bardzo indywidualna. Na pewno makaron gotuje się o wiele szybciej niż tzw. makarony marketowe i to wcale nie te z najniższej półki. Makaron nie klei się w czasie gotowania ani po ugotowaniu. Smak makaronu nie jest może bardzo intensywny- chodzi mi o świderki smakowe- ale ogólnie jest z niego zadowolona i mogę polecić z czystym sumieniem wszystkim makaronowym smakoszom!

Tak makaron prezentował się po ugotowaniu z tuńczykiem w sosie pomidorowym:



I na koniec co ważne makarony Bartolini nie zawierają sztucznej chemii (tfu) ani polepszaczy smakowych a to też w dzisiejszych czasach ważna sprawa! 

1 komentarz: